70 Lat OSP Stawy Monowskie - jak to było?


Przedstawienie Historii OSP Stawy Monowskie

podczas uroczystości 70-lecia

 Poniżej zapraszam do Galerii, (wszystkie zdjęcia udostępnione zostały przez mieszkańców naszego sołectwa).

 

Szanowni Państwo: goście, druhowie, mieszkańcy Stawów Monowskich oraz wszyscy przybyli. Dzień dzisiejszy jest dla nas dniem wyjątkowo szczególnym.

Dziś, w dniu 20 czerwca 2015r. obchodzimy jubileusz w naszej Ochotniczej Straży Pożarnej – 70-cio lecie działalności statutowej naszej Jednostki. Mamy zaszczyt gościć na tej uroczystości: przedstawicieli władz pożarniczych i samorządowych, druhów strażaków i ich rodziny, przyjaciół i znajomych. Cieszymy się, że możecie świętować wspólnie z nami, członkami Ochotniczej Straży Pożarnej w Stawach Monowskich z okazji naszego jubileuszu.

Początki działalności statutowej OSP w Stawach Monowskich nie są typowe dla straży działających na Ziemi Oświęcimskiej. Przed wojną, ze względu na niewielką liczbę mieszkańców nie zachodziła potrzeba tworzenia takiej jednostki. Tym bardziej, że
w sąsiednich większych miejscowościach, w Przeciszowie, we Włosienicy, w Monowicach prężnie działały utworzone wcześniej straże pożarne.

Jednak z chwilą wkroczenia niemieckiego okupanta, działalność większości straży została zawieszona. Rozproszyły się oddziały straży. Część z nich poszło za frontem, część ludności wysiedlono, a okupant zagarnął także strażackie mienie.

W związku z założeniem szeregu podobozów dla więźniów budujących Zakłady Chemiczne okupant w miejsce dotychczasowych OSP zaczął tworzyć straże obowiązkowe.
W 1942 roku powołana została taka straż również w Stawach Monowskich. Ze zlikwidowanej OSP w Monowicach przeniesiono część sprzętu pożarniczego, min: sikawkę ręczną, węże, mundury, uzbrojenie osobiste. Sprzęt ten zdeponowano w stodole Remigiusz Pędziwiatra, któremu władze okupacyjne poleciły pełnić funkcję Komendanta Straży. W skład jednostki obowiązkowej straży pożarnej powołano wówczas między innymi: Tomasza Krzemienia, Jana Bożka, Jana Ludwina, Józefa Bratka, Władysława Hołę, Jana Grubkę i Ludwika Balusia. Wymienieni, do wyzwolenia ziemi oświęcimskiej pełnili wyznaczone funkcje.

Wiosną 1945 roku po zakończeniu działań wojennych powracająca ludność przystąpiła do odbudowy i remontów swoich domów. Wykorzystywano do tego celu m.in. elementy z wybudowanych wokół Oświęcimia baraków dla więźniów. Podobnie uczynili członkowie ówczesnej obowiązkowej straży pożarnej.

Z terenu tzw. „Baustelle” – firmy remontowej, obsługującej budowę torowisk na trasie Oświęcim-Przeciszów przewieźli do Stawów Monowskich rozebrany barak, który po zmontowaniu w miejscu dzisiejszej strażnicy stał się pierwszą strażacką siedzibą.

Byli członkowie obowiązkowej straży pożarnej postanowili już ochotniczo spełniać swoje obowiązki. Pierwszym naczelnikiem nowopowstałej OSP został Józef Bratek, jego zastępcą – Jan Ludwin a na prezesa OSP wybrano Władysława Stachurę.

17 sierpnia 1945r. barak został poświęcony, a zorganizowana z tej okazji pierwsza zabawa strażacka przyniosła straży pierwszy znaczący dochód.

W roku 1947 ówczesne polityczne zawirowania spowodowały likwidację zarządów OSP. Na komendanta władze administracyjne powołały Antoniego Bożka, pełniącego wcześniej funkcję sekretarza OSP. Druh Bożek nie przyjął narzuconej funkcji i komendantem ponownie zgodnie z wolą większości strażaków został druh Fabian Żyła.

W 1957r. na fali odnowy dokonano wyboru nowego zarządu. Naczelnikiem straży został druh Tadeusz Szczęśniak, a prezesem Józef Pędziwiatr. Funkcję skarbnika objął Julian Krzemień, a gospodarza Jan Piskorz. Sekretarzem pozostał druh Antoni Bożek.

W 1958r. OSP otrzymała pierwszą motopompę M-200.

W 1960r. zarząd kupił motopompę M-800 Polonia PO3, którą uroczyście poświęcono i przekazano dla uczczenia 15-lecia OSP. Dzięki nowemu nabytkowi jednostkę przekwalifikowano do typu „KM”, a gospodarz dh Jan Piskorz oddelegowany został do Ośrodka Szkolenia Pożarniczego w Wieliczce na kurs mechaników. Sposobem gospodarczym, jako że z funduszami nie było najlepiej członkowie OSP wykonali wówczas przyczepę gaśniczą, na której przez długie lata wożono sprzęt do pożarów i na ćwiczenia. Brak środków finansowych uniemożliwiał lepsze doposażenie straży.

W 1964r. walne zebranie OSP podjęło uchwałę w sprawie budowy nowych pomieszczeń na sprzęt, gdyż stary barak zaczął się powoli rozsypywać. Ówczesne władze administracyjne nie chciały wyrazić zgody na budowę strażnicy. Przeszkodą były rzekomo plany rozbudowy Zakładów Chemicznych min w kierunku Stawów Monowskich.

Zarząd OSP wystosował w związku z tym ostre w treści pismo do Powiatowej Komendy Straży Pożarnych z prośbą o interwencję. Komenda, znając naszą trudną sytuację lokalową przydzieliła na budowę kwotę 100 tyś zł. Po kilkukrotnych interwencjach oświęcimski starosta polecił architektowi powiatowemu wydać pozwolenie na budowę tymczasowego pomieszczenia o wymiarach 6x9m, na sprzęt pożarniczy, składanego
z elementów prefabrykowanych. W 1965r. otrzymaliśmy kolejną dotację z Komendy Powiatowej w wys. 40 tyś zł i w rok później obiekt, jako tymczasowa strażnica postawiony na miejscu poprzedniego baraku został oddany do użytku. Dzięki inicjatywie zarządu wybudowano strażnicę 3 razy większą niż początkowo zezwolono, a kolejny w załażeniu „tymczasowy” budynek do dziś spełnia swoją funkcję. Budowę kończył już nowy zarząd, którego prezesem został dh Stanisław Węgrzyn. Przełom lat sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych to okres szerokiego frontu środowiskowych czynów społecznych,
w których nie brakowało i członków naszej jednostki. W 1969r. po dwuletniej budowie oddano do użytku wodociąg wiejski z siecią hydrantów przeciwpożarowych.

6 lutego 1972r. walne zebranie powierzyło funkcję prezesa OSP Kazimierzowi Kwadransowi. Funkcję naczelnika objął Marian Ludwin, a sekretarza Tadeusz Bożek. Zarząd zaczął czynić starania o samochód pożarniczy. Przeszkodą w jego otrzymaniu był jednak brak odpowiedniego garażu. W latach 1981-82 udało się mimo skromnych funduszy i tę przeszkodę pokonać. Strażnica wzbogaciła się o skromne, ale funkcjonalne zaplecze kuchenne i pomieszczenie garażowe na sprzęt.

W 1984r. objąwszy funkcję naczelnika straży Stanisław Węgrzyn dzięki otrzymaniu drugiej motopompy M-800 przyczynił się do przekwalifikowania jednostki, do wyższego typu „M-2”. W rok później wraz z pozostałymi członkami straży cieszył się z pierwszego samochodu pożarniczego, jaki jednostka otrzymała. Był to przesunięty z OSP Włosienica Star 20 GM-8. Leciwy samochód spowodował jednak znaczne ożywienie działalności statutowej
i ściągnął w nasze szeregi młodzież. W 1987r. powstała Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza OSP Stawy Monowskie, a w rok później, już  korzystając z kolejnego nowszego samochodu Star 26 GBAM przystąpiła ona do ostrej rywalizacji z innymi drużynami, Na efekty wzmożonego szkolenia nie trzeba było długo czekać. W 1989r. dwukrotnie z zawodów miejsko-gminnych i zawodów rejonowych drużyna wróciła z dyplomem za zajęcie I miejsca.

Dokonane w ramach odnowy zmiany w systemie ochrony przeciwpożarowej wywarły korzystny wpływ na stan organizacyjny naszej jednostki. Lepsze rozeznanie potrzeb, czytelniejsze przydzielanie środków finansowych i sprzętu pożarniczego spowodowały, że
z chwilą przejęcia części zadań ochrony przeciwpożarowej przez samorząd gminy znacznie poprawił się stan wyposażenia jednostki w sprzęt, nowego oblicza nabrała również strażnica w Stawach Monowskich.

Już w 1992r. w rok po reorganizacji odbieraliśmy z Komendantem Gminnym nowy samochód GLM Żuk z Fabryki Samochodów w Lublinie. Udało się wyposażyć w kompletne uzbrojenie osobiste i odzież ochronną nasz oddział bojowy, zakupiono również nowe mundury galowe. Samochód został wyposażony w radiotelefon, który ułatwił porozumiewanie się podczas wszelkich wyjazdów. Inwestycje w latach 1994-1995 przekształciły „tymczasowy” barak w prawdziwy Dom Strażaka. Ogromna w tym zasługa gminnych władz samorządowych, Rady Gminy i ówczesnego Zarządu Gminy, które doceniły społeczny wysiłek naszych druhów.

W 1995r. społeczność Stawów Monowskich reprezentowana przez Radę Sołecką doceniając bieżącą działalność statutową, zaangażowanie nie tylko w bieżące sprawy straży pożarnej, ale i problemy dotyczące wsi postanowiła ufundować jednostce OSP Sztandar mający symbolizować związek straży pożarnej z całym sołectwem, który został wręczony jednostce w dzień obchodów jubileuszu 50-cio lecia działalności.

Przygotowując się do obchodów jubileuszowych wykonano zaplecze sanitarne przy Sali
i Świetlicy. Pomimo roku jubileuszowego nie obyło się również bez udziału w akcji pożarowej w naszej wiosce.

            W 1996r. zmieniona została szata roślinna wokół remizy. Stare, przyschnięte, stwarzające zagrożenie dla ruchu drzewa zostały usunięte a w ich miejsce posadzone nowe lipy, które do dziś upiększają nam teren wokół Remizy. Wymalowano zaplecze kuchenne oraz wykonano gablotę na sztandar.

            W 1998r. wymienione zostały okna w części zachodniej Sali, wymieniono bojler na ciepłą wodę oraz wykonano wieszak do garażu na sprzęt bojowo-ratowniczy.

            W 1999r. wykonano centralne ogrzewanie, zamontowano okratowanie na oknach garażowych oraz wyremontowano drzwi garażowe.

W lutym 2001 roku na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym został wybrany nowy Zarząd OSP w skład, którego weszli: Prezes Dariusz Stachura, Naczelnik Jan Honkisz, z-ca Naczelnika Andrzej Hoła, Skarbnik Leonard Bożek, Sekretarz Stanisław Pędziwiatr, Gospodarz Stanisław Kwadrans, Członek Zarządu Zbigniew Kwadrans. Większa część tego składu pełni swoje funkcje do dnia dzisiejszego.

W latach 2001-2004 pozyskano kolejny sprzęt ratowniczo-gaśniczy: pompę pływającą Niagara, piłę łańcuchową, Motopompę Tohatsu. Zamontowano urządzenie selektywnego wywoływania alarmowego z Państwowej Straży Pożarnej. Pomalowano dach Remizy oraz Wieży, wykonano remont kominów, zrobiono wylewkę i położono płytki
w garażu. Rozpoczęto remont zaplecza kuchennego. Wymieniono drzwi w świetlicy Wiejskiej, wykonano remont instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej. Wymieniono drzwi na Sali.

W latach 2005-2010 wykonywano dalszy ciąg remontu zaplecza kuchennego, lepikowanie dachu na garażu, wymieniono okna w części wschodniej Remizy, położono płytki w zapleczu kuchennym. W marcu 2008r. zamontowano terminal GSM, który smsowo powiadamia wszystkich druhów o alarmie w naszej jednostce. Sprzęt strażacki wzbogacono
o agregat prądotwórczy, pompę szlamową i maszt oświetleniowy, sprzęt ten został od razu wykorzystany przy akcji powodziowej w Babicach.

W latach 2012-2014 wykonano ocieplenie pomieszczeń sanitarnych Remizy OSP, zamontowano ławki przed Świetlicą Wiejską, wymieniono oświetlenie w garażu oraz wykonano stanowiska do ładowania urządzeń elektrycznych. Wyremontowano syrenę alarmową, wymieniono pokrycie dachowe nad garażem OSP oraz odnowiono elewację Remizy i Wieży. Pozyskano telefon komórkowy dla potrzeb funkcjonowania jednostki.

Z inicjatywy sołtysa Arkadiusza Kuwika pozyskano środki z Unii Europejskiej, które przeznaczono na realizację kursu komputerowego dla 10 osób z naszego sołectwa. Wartość tego projektu to prawie 35 tyś. złotych. Podjęto również starania dla uzyskania zezwolenia oraz montażu słupa oświetleniowego z rozdzielnią elektryczną na Placu Zabaw.

W kadencji Zarządu 2011-2016 druhowie OSP z wielkim zaangażowaniem podejmowali inicjatywy pomocy przy organizacji wszelkich imprez wiejskich, nowatorskich inicjatyw.

Nowej Nadziei dostarczyły nam wybory samorządowe, gdzie po objęciu sterów gminy przez Alberta Bartosza z wielkim impetem ruszyły inicjatywy samorządu do lepszej współpracy
z organizacjami pozarządowymi. Również i nasza jednostka wreszcie doczekała się nowych mundurków oraz dresów dla MDP, otrzymaliśmy 10 szt. nowych hełmów bojowych oraz nowe ubrania koszarowe. Jest również w trakcie realizacji projekt nadbudowy naszej Remizy, który otrzymał już dotację „Małopolskie Remizy”, kwestią czasu pozostaje tylko otrzymanie zezwolenia na budowę i wykonanie inwestycji.

Dziękuję za uwagę.

Arkadiusz Kuwik

Poniżej trochę historii na zdjęciach, zapraszam.